Sezon na pisklęta

Porady telefoniczne i mailowe

Częścią działalności Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest udzielanie porad dotyczących pomocy ptakom. Odbieramy wiele telefonów oraz odpowiadamy na dziesiątki maili. W sezonie lęgowym nasze porady dotyczą przede wszystkim dwóch rzeczy: znalezionych, młodych ptaków oraz ptaków zamurowywanych w szczelinach elewacji i stropodachach, podczas ocieplania budynków.

Czy ten ptak na pewno potrzebuje pomocy?

Wiosną ludzie często spotykają na swojej drodze pisklęta i podloty. Część z nich wymaga pomocy. Jeśli znajdziemy na ziemi ptaszki ślepe, jeszcze nie opierzone lub pokryte tylko delikatnym puchem i słabo się poruszające – prawie na pewno potrzebują naszej pomocy. Wyjątkiem będą tu ptaki gniazdujące na ziemi, np. świstunki lub słowiki. Ich gniazd i piskląt nie należy zabierać z ziemi. Pamiętajmy także, że wiele ptaków wychodzi z gniazda jeszcze zanim nauczą się latać. Jest to typowe m.in. dla wron i srok. Są wtedy jeszcze niesamodzielne, ukrywają się w trawie lub zaroślach, a rodzice dokarmiają je poza gniazdem. Takich ptaków, którymi opiekują się rodzice, nie należy zabierać z naturalnego środowiska.

Zapoznanie się z umieszczonymi na naszej stronie www materiałami dotyczącymi piskląt oraz udzielania pomocy znalezionym ptakom pomoże zachować się prawidłowo, kiedy znajdziemy pisklę lub podlota. Więcej informacji o tym jak ocenić sytuację, kiedy na swojej drodze napotkaliśmy młodego ptaka znajduje się tutaj.

Gdzie dzikie ptaki mogą otrzymać pomoc medyczną i opiekę?

W Polsce niewiele jest miejsc, w których dzikie ptaki mogą otrzymać fachową pomoc medyczną i opiekę. „Zwyczajni” weterynarze nie mają wiedzy i doświadczenia potrzebnych aby pomóc dzikiemu ptakowi. Jednym z miejsc, gdzie taką pomoc można otrzymać jest Ptasi Azyl w warszawskim ZOO. Ludzie przywożą do Azylu ptaki z Warszawy i okolic. Czasami, jeśli nie mogą sami dostarczyć zwierzęcia, które przebywa na terenie Warszawy, to do Azylu przewozi je Ekopatrol warszawskiej straży miejskiej. Jeśli nie jest to możliwe, w miarę swoich możliwości staramy się zorganizować transport. Zdarza nam się jeździć po poszkodowanego ptaka lub potrzebujące opieki pisklę, żeby szybko dostarczyć je do Ptasiego Azylu. Czasami uda nam się skorzystać z samochodu życzliwego STOPowicza lub znajomego miłośnika ptaków. Czasem przewozimy potrzebującego ptaka taksówką. Jeżeli poszkodowany ptak znajduje się zbyt daleko, żebyśmy mogli po niego pojechać, staramy się wraz ze znalazcą ptaka zorganizować transport w inny sposób. Znalazca może dostarczyć ptaka do pociągu lub autobusu jadącego do Warszawy. My znajdujemy w Warszawie kogoś, kto odbierze zwierzę od konduktora lub kierowcy i zawiezie do Ptasiego Azylu. Ostatnio dzięki pomocy STOPu do Ptasiego Azylu trafił maleńki bocian biały z Łomnej oraz pięć ślepych jeszcze rudzików z Tomaszowa Mazowieckiego. Ich historie można przeczytać tu:

Czy Ptasi Azyl potrzebuje wolontariuszy?

W sezonie lęgowym do Ptasiego Azylu w warszawskim ZOO trafia szczególnie dużo ptaków. Ptasi Azyl często potrzebuje wolontariuszy do pomocy w opiece nad nimi. Praca wolontariusza w Azylu jest ciekawa, stanowi doskonałą okazję do pogłębiania wiedzy o ptakach. Wolontariusz nie musi mieć wiedzy o pomocy ptakom – w Azylu zostanie przeszkolony w takim zakresie, w jakim będzie to potrzebne. Chętnych do pomocy w Azylu ZOO prosi o zgłaszanie się do Działu kadr, tel. (22) 619-40-41 w. 145 , e-mail: kadry@zoo.waw.pl

Tekst: Dorota Zielińska

...................................................................
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!