Interwencja w Domu Sztuki

26.03.2010 mieszkańcy Ursynowa zaalarmowali Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków, organizację pozarządową zajmującą się głównie ochroną ptaków w mieście, że do zakratowanych otworów wentylacyjnych stropodachu Domu Sztuki przy ulicy Wiolinowej rozpaczliwie dobijają się ptaki. Członkowie STOP i fundacji Noga W Łapę uzbrojeni w lornetkę, lunetę i aparat fotograficzny udali się na Ursynów by sprawdzić jak wygląda sytuacja.

Dom Sztuki to niewielki, jednopiętrowy budynek, w którym oprócz placówki kultury mieści się również sklep mięsny i restauracja, a wokół niewielki bazarek. Zaczęłyśmy przyglądać się otworom stropodachu, które z 3 stron budynku zabite są metalowymi kratkami. Okazało się, że w otworach wentylacyjnych stropodachu widać rozkładające się szczątki martwych ptaków, którym przybita mocnymi nitami kratka odcięła drogę wyjścia.

g2

g1

Naszą uwagę przykuły jednak fruwające w pobliżu kawki i gołębie, wczepiające się w zakratowane otwory, próbujące dostać się do środka. Bardzo szybko okazało się, że to desperackie próby uwolnienia od śmierci głodowej żywych jeszcze ptaków. Każdemu uwięzionemu ptakowi towarzyszył partner próbujący pomóc z zewnątrz. Bezradnie szarpały kratki i próbowały je dziobać, jednemu udało się powiększyć nieco otwory kratek, nie na tyle jednak, żeby uwolnić więźnia. Próby te były całkowicie skazane na niepowodzenie, gdyż do zerwania kraty, tak jak i jej założenia, potrzebne są narzędzia, a tymi dysponuje tylko człowiek.

g4 g3

Wraz z wezwanym patrolem Straży Miejskiej udałyśmy się więc do dyrektora Domu Sztuki, który początkowo stanowczo odmawiał natychmiastowego zdjęcia kratek, żądał pisma z pieczątką, twierdził, że kratki zostały zainstalowane zgodnie z prawem, a ptaki dostały się do stropodachu “samowolnie”. Sam fakt okratowania otworów uzasadniał “względami higienicznymi”. Nie ma jednak takiego prawa, które pozwalałoby “dla higieny” eliminować ptaki za pomocą powolnej śmierci głodowej, a odwiedzającym Dom Sztuki, sklep i restaurację fundować smród i robactwo żerujące na padłych ptakach. Po długich pertraktacjach, po 6 godzinach spędzonych pod Domem Sztuki udało się zdjąć 3 kratki i uwolnić uwięzione ptaki. Wykonała to grzecznościowo, pod nadzorem Straży Miejskiej, zaprzyjaźniona ze STOP wykwalifikowana ekipa, której w tym miejscu serdecznie dziękujemy.

g5

Tym razem udało się uratować kilka ptaków od męczarni śmierci głodowej. Niestety, ponieważ właśnie rozpoczyna się sezon remontów i ociepleń budynków, wiele ptaków gniazdujących w budynkach będzie narażonych na taką śmierć. /…/

tekst i fotografie: Magda Dziadosz

...................................................................
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!