Relacja z walentynkowej wycieczki „na ptaki” – Las Bielański 14.02.2016.

Dwa tygodnie wcześniej, podczas naszej pierwszej w tym roku wycieczki, dało się już zauważyć pierwsze objawy nadchodzącej wiosny. Wyrazem tego były pierwsze śpiewające ptaki m.in. sikory czy werblujące dzięcioły duże. Wobec powyższego postanowiliśmy zrobić następną wycieczką w Lasku Bielańskim, gdzie powinno być już sporo pierwszych wiosennych śpiewaków. Miejsce to,  jest nam  znane ze wcześniejszych wycieczek, więc wiedzieliśmy czego należało się  spodziewać na tym terenie. Tradycyjnie już zbiórkę zrobiliśmy na przystanku tramwajowym w okolicy Lasu.  Przyszło aż dziesięć nowych osób, co jest naszym nowym rekordemJ. No i o to chodzi, nasze wycieczki mają na celu przede wszystkim  popularyzację obserwacji ptaków wśród mieszkańców Warszawy.

Standardowo już jednym z pierwszych ptaków, który nas zaszczycił swoją obecnością, był wyjątkowo niepłochliwy kos!  Ptak dał się obserwować z odległości czterech metrów! Na początku sądziliśmy, że zwierzęciu coś dolega, na szczęście ptak okazał się w dobrej kondycji fizycznej. Tego dnia żaden kos jeszcze nie śpiewał, ale sikory już tak, zarówno bogatki jak i modraszki. Naturalnie do tego wczesno-wiosennego chóru dołączyły jeszcze śpiewające kowaliki oraz oba pełzacze, leśny oraz ogrodowy, który był wielokrotnie liczniejszy od leśnego. Ptasim motywem  przewodnim dzisiejszego dnia były za dzięcioły. W sumie naliczyliśmy kilkanaście osobników  z czterech gatunków.

Pierwszy dzięciołem, którego usłyszeliśmy był dzięcioł duży, kilka osób nieco wcześniej widziało dzięcioła zielonego, ale to dopiero dzięcioł czarny na dłużej przykuł naszą uwagę. Ostatnim gatunkiem dzięcioła, którego widzieliśmy był dzięcioł średni. Dla kilku osób była to pierwsza w życiu obserwacja, dawniej rzadkiego, a dziś już miejscami coraz pospolitszego, dzięciołaJ. Wszystkie dzisiejsze dzięcioły były nieco mniej bojaźliwe niż zazwyczaj, co kilkoro z nas skrzętnie wykorzystało, mało co nie przegrzewając migawek w aparatachJ. Zastanawiający był brak  wielu wydawało by się pospolitych o tej porze roku ptaków,  takich jak zimujące zięby, kwiczoły czy nawet brak choćby jednej sikory ubogiej! Co prawda w czasie powrotu do domu, przy rondzie Zesłańców Syberyjskich widziałem na trawniku żerujące kwiczoły, ale to stanowczo za mało w stosunku do naszych oczekiwań. Jednak nie ma co narzekać, pogoda dopisała, a na dodatek miałem doskonale merytorycznie przygotowanego pomocnika w postaci Kasi Skakuj , która w czasie przerwy na ,,małe co nie co’’ przeprowadziła  mały quiz wśród wycieczkowiczów ucząc ich rozpoznawanie jaj wybranych gatunków ptaków!

Wykaz gatunków:

  • Myszołów 1
  • Krogulec 2
  • Kormoran 10
  • Krzyżówka 4
  • Mewa białogłowa 5
  • Mewa siwa 2
  • Śmieszka
  • Kruk 2
  • Wrona
  • Gawron
  • Sroka
  • Kawka
  • Sójka
  • Dzięcioł  duży 7
  • Dzięcioł czarny 4
  • Dzięcioł średni 3
  • Dzięcioł zielony 1
  • Bogatka
  • Modraszka
  • Kowalik
  • Pełzacz leśny
  • Pełzacz ogrodowy
  • Strzyżyk
  • Kos
  • Czyż
  • Dzwoniec

Tekst i zdjecia: Robert Miciałkiewicz

...................................................................
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!