Okolice Kępy Zawadowskiej to zdecydowanie najciekawszy obszar na ptaki w granicach administracyjnych miasta. Znajdują się tu najciekawsze w Warszawie łęgi, które na dodatek sąsiadują z samą Wisłą, co ma niebagatelne znaczenie zarówno dla rodzimej lęgowej awifauny, jak i dla całej rzeszy ptasich migrantów z północy i wschodu. Nurt rzeki wyznacza też korytarz migracyjny, którym ptaki sprawnie poruszają się na południe w kierunku zimowisk.
Również dobry dojazd przyczynia się do dużej popularności tego obszaru pośród miejscowych obserwatorów ptaków. Dawno tu nie byliśmy a słuchy dochodziły, że w okolicach pojawiło się kilka ciekawych gatunków ptaków drapieżnych włącznie z rarogiem! Nam teren ten jest doskonale znany z wcześniejszych wypraw. Zbiórkę zrobiliśmy na przystanku autobusowym. Gdy o godzinie 9.15 ruszyliśmy w kierunku rzeki, widok okazał się wręcz szokujący! W miejscu, gdzie zazwyczaj było sporo wody spotkaliśmy niewielki strumyk, który można było przejść prawie suchą nogą! W zaroślach wróblowych jak na lekarstwo, no może poza widzianymi na początku raniuszkami i kilkoma gatunkami drozdów. Lepiej za to sytuacja wyglądała nad samą rzeką gdzie pośrodku siedziała spora liczba ptaków.
Po krótkiej naradzie postanowiliśmy nieco bliżej podejść do siedzących na rzece ptaków. Po kilku chwilach dostrzegłem w lornetce jakiegoś ,,drapola’’, który trochę nie bardzo wyglądał na krogulca a okazał się samcem sokoła wędrownego. Jakby tego było mało to obok poderwała się do lotu samica! No, no to się nazywa rozpoczęcie wycieczki! Długo nie musieliśmy czekać kiedy niemal w tym samym miejscu pojawiły się ganiające ze srokami dwa krogulce. Jako, że zaczynało przybywać coraz więcej ptaków, to postanowiliśmy nieco dłużej zostać w tym miejscu a zarazem zrobić sobie przerwę na jedzenie. Dobrze wybraliśmy miejsce, bo po chwili niemal po sąsiedzku gdzie widzieliśmy sokoły wędrowne pojawił się wspaniały dorosły bielik. Przyszedł nieuchronnie czas aby opuścić to znakomite miejsce i chyba podświadomie wiedzieliśmy, że to co najlepsze już mieliśmy i tak rzeczywiście było. Późniejsze obserwacje nie były już tak spektakularne, ale i tak wszyscy byliśmy w całości usatysfakcjonowani tym co udało nam się zaobserwować.
Wykaz gatunków:
- Myszołów 3
- Krogulec 2
- Jastrząb 1
- Bielik 3
- Sokół wędrowny – para!
- Kormoran
- Nurogęś 3
- Krzyżówka
- Śmieszka
- Mewa białogłowa
- Dzięcioł czarny
- Dzięcioł zielony
- Dzięcioł duży
- Grzywacz
- Sierpówka
- Zimorodek 1
- Kruk 3
- Wrona
- Kawka
- Sroka
- Sójka
- Gawron
- Kos
- Kwiczoł
- Droździk
- Dzwoniec
- Zięba
- Szczygieł
- Grubodziób
- Trznadel
- Raniuszek
- Bogatka
- Modraszka
- Sosnówka
- Pełzacz ogrodowy
- Rudzik
Tekst i zdjęcia: Robert Miciałkiewicz
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!