Skarby przyrody w warszawskich parkach jesienią i zimą

W ramach projektu „Skarby warszawskiej przyrody – edycja II” zabieramy dzieci na spacery przyrodnicze. Chodzą z nami w teren zarówno trzylatki z przedszkoli, jak i licealiści. Kontakt z przyrodą w terenie to coś znacznie cenniejszego niż oglądanie jej w książce lub na ekranie telewizora.

Nie tylko młodzi uczestnicy spacerów, ale także ich opiekunowie (rodzice i nauczyciele) często po raz pierwszy dostrzegają wokół siebie niezwykle piękne zwierzęta, na które wcześniej nie zwrócili uwagi. Dziwią się, że w Polsce, a nawet w tak dużym mieście jak Warszawa, są ptaki tak kolorowe jak gil czy dzięcioł zielony.

Na spacerach z przewodniczką młodzież, dzieci i dorośli dowiadują się jak zrozumieć i szanować przyrodę. Uczą się, że w terenie trzeba być cicho. Dostrzegają rolę i powiązania poszczególnych elementów ekosystemu parku miejskiego czy nadrzecznego lasu łęgowego. Mamy nadzieję, że każdy uczestnik naszego spaceru wie już, że martwe drzewa są nie mniej ważne w przyrodzie niż żywe. Dzieci po spacerze nad Wisłę wiedzą, że dzięcioły potrzebują martwych drzew, bo w ich miękkim drewnie mogą łatwo wykuć dziuplę, w której wychowają swoje młode.

Skarby warszawskiej przyrody, takie jak nadwiślańskie łęgi czy park Skaryszewski zmieniają się wraz z porami roku. O każdej porze roku dzieci mogą się dowiedzieć czegoś innego o przyrodzie, zobaczyć ten sam jej „skarb” w innej odsłonie. Jesień i zima to okazja do bliskich spotkań z ptakami i wiewiórkami i nauki jak je mądrze dokarmiać. Przestrzegamy dzieci, żeby nie karmić ptaków chlebem, bo one od tego chorują i trudniej im przetrwać zimę. Dzieci dowiadują się, że ziarno słonecznika lub orzechy, to zdrowy, naturalny pokarm dla ptaków i wiewiórek. W parku Skaryszewskim jest kilka miejsc, w których można doświadczyć cudownego przeżycia: poczuć małe łapki wiewiórki na swojej dłoni, zobaczyć z bliska kolorową sikorkę, która siada na ręce, żeby wziąć ziarenko słonecznika. Takie przeżycia zachwycają nie tylko dzieci, ale także ich dorosłych opiekunów.

Jesień i zima to okazja do karmienia sikor i kowalików z ręki w parku Skaryszewskim.

Jesień i zima to okazja do karmienia sikor i kowalików z ręki w parku Skaryszewskim.

Tekst: Dorota Zielińska
Zdjęcie dzieci w parku: Dorota Zielińska
Zdjęcia ptaków: Marek Długosiewicz

Print Friendly, PDF & Email