Jak i kiedy dokarmiać ptaki

Co roku ludzie pytają nas jak dokarmiać ptaki. W tym tekście umieściliśmy podstawowe, najważniejsze informacje na temat dokarmiania. Jeżeli po przeczytaniu pomyślisz „Bez przesady!” to znaczy, że nie powinieneś dokarmiać ptaków, bo prawdopodobnie bardziej im zaszkodzisz niż pomożesz.

Posadź drzewo, nie koś trawy, nie grab liści

Najlepszy pokarm daje ptakom natura. Dziki ogród to najlepszy prezent dla ptaków – o wiele lepszy niż karmnik. Nie grabcie liści, posiejcie łąkę kwietną, posadźcie drzewa, a stworzycie „karmnik” dla ptaków na lata (w przypadku drzew – może nawet na setki lat!). Ściółka, która utworzy się z niegrabionych liści będzie miejscem zimowania owadów i wspaniałą spiżarnią dla kosa, strzyżyka czy rudzika. Łąka kwietna posiana zamiast trawnika i nieskoszona będzie zimą swoimi nasionami przyciągać stada małych ptaków. Każde drzewo w zakamarkach kory będzie miało pokarm dla pełzaczy. Owoce głogów czy jarzębów, to zimowa uczta dla stad kwiczołów. Skrzydlaki klonów (zwane przez dzieci „noskami”) i jesionów, to doskonała oferta dla gila. Żołędzie, to rarytas dla sójek i wielu innych ptaków, orzechy włoskie są uwielbiane przez wrony i gawrony.

Kiedy karmić?

Nie ma żadnej potrzeby dokarmiania ptaków poza okresem mrozu lub śniegu. Ptaki wodne nie potrzebują dokarmiania, dopóki nie zamarznie woda, w której szukają naturalnego pokarmu (roślin i drobnych zwierząt wodnych). Jeżeli zaczniemy je dokarmiać gdy jest jeszcze ciepło, nie odlecą do cieplejszych krajów i narazimy je na ryzyko zmagania się z ciężkimi, zimowymi warunkami. Dokarmiajmy więc ptaki wodne wtedy, kiedy tego potrzebują, a nie wtedy, gdy to my mamy na to ochotę. Szanujmy zdrowie i życie tych pięknych zwierząt.

W miejscach masowego dokarmiania ptaki są narażone na zarażanie się od siebie nawzajem różnymi chorobami, pasożytami – dokładnie tak samo jak dzieci zarażają się „wirusówkami” od innych dzieci w przedszkolu, a dorośli grypą w tramwaju. Tam gdzie jest tłok – tam rozprzestrzeniają się choroby. Ptaki szczególnie łatwo zarażają się od siebie, gdy nie ma mrozu, a w cieple świetnie się mają pasożyty i bakterie. Nie narażajcie ptaków na choroby, nie warto! To nie jest pomoc, ale krzywdzenie zwierząt.

Jeśli chcecie karmić ptaki w przydomowym karmniku nie tylko podczas śniegów i mrozów, to róbcie to wyłącznie jeśli zachowacie absolutną czystość w karmniku i jego otoczeniu.

Naturalny, zdrowy pokarm oraz woda

Woda jest potrzebna zwierzętom cały rok, nie tylko podczas upałów. Zimą można im nalewać ciepłą (nie gorącą) wodę, żeby dłużej pozostała niezamarznięta. Naczynie na wodę powinno być dość płaskie (np. typu płaska kuweta) i zawsze, bezwzględnie czyste, codziennie myte (!).

Pokarm dla ptaków powinien być jak najbardziej naturalny i świeży. Wszelkie resztki ludzkiego jedzenia są dla ptaków szkodliwe, tak jak „ludzkie” dodatki do pokarmów: sól, przyprawy, konserwanty itd.. Psujące się resztki obiadu czy pleśniejący chleb to śmiertelne zagrożenie dla ptaków.

Dla niewielkich ptaków, które przylecą do karmnika idealnym pokarmem będzie ziarno słonecznika i konopi. Pożywią się nim sikory, dzwońce, wróble, mazurki, grubodzioby czy jery.

W przypadku czyży słonecznik powinien być łuskany. Pamiętajcie też, że niełuskany słonecznik oznacza porozrzucane w okolicy (np. na balkonie sąsiada ;)) łupinki.

Kosy i kwiczoły chętnie zjedzą jabłko (uprzednio umyte z pokrywających je substancji chemicznych!), np. nadziane na gałązkę (to nic, że zamarznie na mrozie). Na jabłko mogą przylatywać nawet dzięcioł duży, modraszka, czy kawka. Suszone owoce mogą być niebezpieczne, bo pęcznieją w wolu.

Większe ptaki, takie jak gołębie (np. sierpówki), kawki czy gawrony oczywiście też chętnie zjedzą ziarno słonecznika, ale można im też dawać grubsze ziarno (np. pszenicę) lub grubsze kasze (ale NIE gryczaną paloną!).

Kaczki i łabędzie można karmić ziarnami zbóż (np. pośladem), drobno pokrojonymi warzywami (surowymi lub gotowanymi, ale BEZ SOLI), a także specjalnym granulatem dla ptaków wodnych.

Czy słonina to dobry pokarm dla ptaków? W warunkach polskiej zimy, gdy co chwila jest ciepło i odwilż, słonina szybko jełczeje i dlatego nie jest dobrym pokarmem. Lepsze od niej są wysokoenergetyczne, oleiste ziarna: słonecznik i konopie. Jeżeli zaś dawalibyście słoninę, to wyłącznie świeżą i surową (NIGDY NIE wędzoną lub soloną!).

Czystość w miejscu dokarmiania – albo martwe ptaki

W karmniku i pod karmnikiem bezwzględnie trzeba utrzymywać czystość. Jeżeli nie chce nam się tego robić, nie będziemy regularnie sprzątać pod karmnikiem i dbać o czystość pokarmu w nim – to lepiej nie dokarmiać ptaków w ogóle. Resztki jedzenia pomieszane z ptasimi odchodami, albo psujące się podczas odwilży, to siedlisko bakterii i pasożytów, które mogą powodować śmierć ptaków. Szczególnie narażone są na taką śmierć czyże, które często zbierają resztki pokarmu pod karmnikiem. Dla ich delikatnych dziobów słonecznik w łupinach jest za twardy. Co zrobić, żeby czyże były w stanie pożywić się w naszym karmniku bez uszczerbku na zdrowiu? „Dobrym rozwiązaniem jest wprowadzenie mieszanek drobnych ziaren oraz łuskanego słonecznika oraz rygorystyczne sprzątanie pod karmnikiem – aby żerujące na ziemi ptaki min. czyżyki nie były narażone na kontakt z pasożytami i drobnoustrojami, w okresie kiedy i tak są osłabione kolejnymi atakami zimy.” – to rozwiązanie można znaleźć na stronie Ptasiego Azylu warszawskiego ZOO. Ptasi Azyl podaje jak pomóc osłabionym ptakom znalezionym w pobliżu miejsc dokarmiania: „Ptaki które udało się odłowić należy przenieść do ciepłego miejsca i skonsultować się z lekarzem weterynarii w celu podjęcia leczenia osłonowego antybiotykami, w kierunku toksoplazmy, oraz bardzo często towarzyszącej megabakteriozie (nie stanowiącej zagrożenia dla ludzi grzybicy układu pokarmowego).”

Prawidłowy karmnik: jaki i gdzie go zamontować?

Zamiast do karmnika, można rozsypywać ziarno na większej, ale zawsze czystej przestrzeni, np. trawnika.   Karmnik zaś zawsze powinien zapewniać ptakom czysty, świeży pokarm. Najlepiej do tego nadają się karmniki – dozowniki, zwane też karmnikami automatycznymi. Ptaki nie wchodzą do nich do środka, a jedynie pobierają z nich ziarno – dzięki temu nie są w stanie go zabrudzić odchodami. Prosty karmnik – dozownik można zrobić w kilka minut z 3 plastikowych butelek. Instrukcję znajdziecie TUTAJ.

Jednak pamiętajcie: pod karmnikiem – dozownikiem też trzeba regularnie sprzątać, a brudne ziarno i ptasie odchody spod karmnika wyrzucać do zamykanego śmietnika.

Jeśli karmnik nie jest w formie dozownika – to przynajmniej powinien mieć wysuwaną podłogę, którą można codziennie wyjąć i umyć z resztek pokarmu i odchodów. Pokarm w karmniku powinien być osłonięty przed deszczem i śniegiem.

Karmik montujemy w miejscu bezpiecznym dla ptaków, gdzie nie będą miały do nich dostępu drapieżniki, np. koty. Powinien być umieszczony tak, żeby spłoszone ptaki uciekając w popłochu nie wpadły na szklaną lub lustrzaną powierzchnię. Najlepiej, gdy w jego pobliżu są gęste krzewy, w których ptaki (ale nie koty!) mogą się schować.

Karmnik – dozownik z 3 butelek.

Kule tłuszczowe

Kule w siatkach mogą być niebezpieczne. W dodatku nie wiemy, co tak naprawdę zawierają. Jaki tłuszcz zastosowano, ile chemicznych dodatków, konserwantów? Skoro pokarmy przeznaczone dla ludzi, po zbadaniu okazują się niejednokrotnie zawierać szkodliwe składniki, to trudno uwierzyć, że tłuszczowe mieszanki dla ptaków takich składników nie mają. Ponieważ kula tłuszczowa nie ma żadnych niepowtarzalnych zalet, jest potencjalnie niebezpieczna, może być niezdrowa a w dodatku produkuje dodatkowy plastikowy śmieć (siatkę), to nie ma żadnego sensu i uzasadnienia, żeby ją stosować. Sama zasada przezorności wystarczy, żeby wyeliminować taki sposób dokarmiania ptaków. Po co ryzykować, skoro można im dać zdrowy, bezpieczny, naturalny pokarm, czyli ziarno? I wsypać je do karmnika-dozownika, gdzie ziarno będzie czyste i suche, a zapas starczy na kilka dni.

Ziarno można kupić najtaniej gdy zamawia się większą ilość, np. w hurtowni lub przez Allegro. Kupując większy worek niejednokrotnie można liczyć na bezpłatną dostawę do domu – warto więc zamówić ziarno wspólnie z sąsiadami ;).

Tekst: D.Z.
Zdjęcie sikorki na kuli pochodzi ze strony „Hodowla kanarków i amadyn wspaniałych” z Facebooka.

***

Realizujemy projekt „Przeprowadzenie działań edukacyjnych z zakresu ochrony zwierząt”. Składa się on z cyklu 40 szkoleń dotyczących ochrony dzikich zwierząt w mieście. Szkolenia są związane z dwoma blokami tematycznymi. Pierwszy dotyczy ptaków i nietoperzy w obiektach budowlanych. Drugi, zwierząt związanych z miejskimi terenami zielonymi: ptaków, ale też ssaków, płazów, bezkręgowców.  W ramach projektu są też publikowane na naszej stronie www teksty związane z jego tematyką. Powstały materiały szkoleniowe oraz plakat i ulotka. Realizacja projektu jest możliwa dzięki dofinansowaniu ze środków m. st. Warszawy, za pośrednictwem Biura Ochrony Środowiska.

...................................................................
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!