Relacja z wycieczki ornitologicznej na pola i łąki w okolicach Powsina i Kabat (30.01.2016)

Drugą po nowym roku ptasią wycieczkę zorganizowaliśmy w południowych okolicach Lasu Kabackiego. Nasze plany nieco popsuła wiosenna aura. Tak, to nie pomyłka, jest zbyt ciepło na obserwację np. północnych gości takich jak myszołów włochaty czy rzepołuch. Przynajmniej pogoda zrobiła się łaskawa dla nas. Mimo, że trochę wiało, to wiatr aż tak dokuczliwy nie był, jak można by się tego spodziewać o tej porze roku, słoneczko też się pojawiło. Zbiórkę zrobiliśmy na przystanku końcowym linii 519 w Powsinie. Już na samym początku czuć było wiosnę w ptasim świecie czego wyrazem były ,,pohukiwania’’ sierpówki oraz śpiewające bogatki.

Z miejsca zbiórki ruszyliśmy o 9.02. Jak się później okazało, to właśnie w Parku Powsińskim widzieliśmy najwięcej ptaków. Tak jak wspomniałem poza sierpówką i bogatkami takimi klasycznymi leśnymi ptakami tego terenu były dzięcioły duże. Już z daleka dawało się usłyszeć ich charakterystyczne, wiosenne bębnienie. W zaroślach było słychać wszędobylskie mazurki oraz mniej liczne wróble. Na brzozach i okolicznych świerkach żerowały czyże, dzwońce oraz kilka gatunków sikor, włącznie z czubatką i sosnówką. Tą drugą, jakiś czas później, widzieliśmy przy karmniku w towarzystwie innych sikor, dzięcioła oraz kowalika. Tak po prawdzie naszym głównym celem był otwarty teren na południu Lasu Kabackiego. Spodziewaliśmy się tam znaleźć jakieś ptaki szponiaste oraz srokosza w towarzystwie licznych łuszczaków. Co prawda wszystkie te ptaki widzieliśmy lecz nie takich ilościach jak jeszcze tydzień temu były tam widywane.

Pierwszym ptakiem z naszej listy, którego dane nam było zobaczyć, niestety tylko z daleka przez lunetę, był srokosz. Nie zdążyliśmy zbliżyć się do niego z powodu sporej rzeszy spacerowiczów, których obecności ptak nie zdzierżył. Niestety, ale znalezione mieszane stado łuszczaków, makolągwy i dzwońce, też nie dało się zbliżyć do siebie mimo wielokrotnych prób. Gdy leży śnieg i jest mróz dystans ucieczki tych ptaków wyraźnie się zmniejsza, niestety dziś aura pod tym względem zawiodła. Z ptaków szponiastych też za wiele nie zobaczyliśmy: dwa osobniki myszołowa oraz jeden krogulec widziany z daleka przez lunetę, to stanowczo za mało jak na nasze oczekiwania. W końcu nie na każdej wycieczce można zobaczyć sokoły wędrowne czy bieliki, „mniej szponiaste” wyprawy też się zdarzają i zdarzać będą.

Wykaz gatunków:

  • Myszołów 2
  • Krogulec 1
  • Sierpówka
  • Dzięcioł duży 3
  • Dzięcioł czarny 1
  • Kruk 2
  • Wrona
  • Gawron
  • Kawka
  • Sroka
  • Sójka
  • Paszkot
  • Kwiczoł
  • Kos
  • Zięba
  • Dzwoniec
  • Czyż
  • Grubodziób
  • Makolągwa
  • Wróbel
  • Mazurek
  • Bogatka
  • Modraszka
  • Sosnówka
  • Czubatka
  • Kowalik
  • Mysikrólik
  • Strzyżyk
  • Srokosz

Tekst i zdjecia: Robert Miciałkiewicz

...................................................................
Jeśli uważasz, że działalność Stołecznego Towarzystwa Ochrony Ptaków jest cenna i warta wsparcia, Wpłać darowiznę!